Jestem Severo,
Jednym z bohaterów "Klątwy przeznaczenia" jak i "Korony przeznaczenia". Dlaczego Wam o tym mówię ? Bo chcę podzielić się z Wami moją historią. Historią, w której najważniejsza jest ona. Kobieta mego serca. I nie liczy się nic prócz niej.
Wraz z mą ukochaną musimy uciekać ze Związku by móc razem żyć. Los przekorny jest i i zmusza nad do porzucenia marzeń i spełnienia zadośćuczynienia. Zabrali mi wszystko co kocham. Poświęcę dla niej wszystko. Więc kiedy mam okazję uratować swoją kobietę gotów jestem na każdy krok. Walka o tron Cesarstwa to czysta polityczna gra ale jestem gotów na ten pakt. Uratuję swoją ukochaną bez względu na cenę. Zdobędę osiem milionów dusz aby uratować jedno życie. Wspólna podróż na Północ miała być dla nas Edenem, lecz gdy siły Ciemności zaczynają trawić mą duszę ..zaczynam powątpiewać czy zdołam dać Ariennie takie życie jakiego pragnęła.. Pogarszający się stan jej zdrowia rani moje serce i przyciska do muru. Czy miłość może usprawiedliwić me zbrodnie? Czy każdą krzywda zostanie mi wybaczona?
Liczne przygody, walki i próby. Dynamizm płynący niczym rzeka. Każda ze stron to ciągłe napięcie i akcja. Opisy, które pozwalają na lepsze poznanie sytuacji jak i całego świata bohaterów. A do tego masa politycznych zagrywek i intryg pełnych brutalności. Jednym słowem, fabuła jest bardzo rozbudowana i pełna akcji.
"Ty jesteś moją Światłością. Opromieniaj mnie, tak abym nawet w najgłębszej Ciemności umiał odnaleźć do ciebie drogę i już nigdy nie zbłądził."
Historia uczy o potędze miłości ale stawia tez pytania. Czy miłością można wytłumaczyć zbrodnię ? Czy każda krzywda może zostać usprawiedliwiona ? Jak również cena życia. Severo jest oddany swojej kobiecie i zrobi dla niej wszystko, jednak w tym tomie jego luba jest zbyt zafiksowana na jego postaci. Przedstawiana z jej strony miłość jest wręcz obsesją. Główne cechy kobiety są zamazane oddaniem dla ukochanego. Arienne nie interesuje się niczym. Wraz z kolejnymi stronami możemy obserwować jej upadek na zdrowiu ale nie tłumaczy to braku obserwacji, łączenia wątków. Mam wrażenie, że w tym tomie bohaterka żyje w chmurach. Denerwowała mnie i wszystko komplikowała więc powinnam zabrać jedną gwiazdkę ..ale to nadało..takiego specyficznego charakteru książce.
Wątek z rosnącą mocą Mistrza Walki był dla mnie wyjątkowy. Jego próby opanowania sił i siebie nadawały książce wytchnienia. Chwili gdzie nasza wyobraźnia mogła odpocząć od ciągłego przenoszenia do innego świata.
Książka jest nie lada grubaskiem ale pomimo obszerności jest zwarta, konkretna i nie powodująca zastojów. Zgrywa się z pierwszym tomem i pozostawia tęsknotę i chęć na kolejne tomy.
Autorki zadbały też o spore podziękowania, co prawda mnie tam nie ma, ale podczas czytania jak i spotkania z autorkami, wiedziałam,że może mało ale jakoś wspierałam :P
" Bo miłość miłością, ale ważniejsze od westchnień, zachwytów i porywów uczuć jest pamiętanie o godności"
Za możliwość zrecenzowania "Korony przeznaczenia" dziękuję Autorkom i Wydawnictwu Niezwykłe.
Książkę oceniam 10/10.
Nie czytałam jeszcze pierwszej części ale wydaje sie ciekawe i mozliwe ze przeczytam jak bede miała więcej czasu.
OdpowiedzUsuńNajpierw muszę zabrać się za pierwszy tom 🙄. Niestety wszystcy moi znajomi, którzy mieli już możliwość wzięcia się za tę historię, odradzają mi jej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Girl in books
Na pewno ją przeczytam :D
OdpowiedzUsuń