Pamiętasz pierwszy tom moich przygód ? Było ich wiele, poznałam swój dar i wciąż uczę się go na nowo. Mogę zabić każdego dotykiem ..no prawie każdego. Bo prócz mnie jest też Akos, który miłuje pokój. Jako jedyny jest odporny na mój dotyk. Nasze serca nie są jednak odporne na życie oddzielnie. Ale wracając do mnie. Potrzebuję pochwał do działania. Podczas czytania możesz mieć wrażenie, że jestem narcyzem, który kocha i dostrzega tlyko swoje działania. Moje zachowanie spowodowane jest dorastaniem w trudnych warunkach jednak muszę wziąć się w garść i walczyć o całą galaktykę.
W tym tomie funduję dużo dialogów, myśli ale mało opisów. Dzięki czemu całość miała być dynamiczna i przyciągająca. Całość przepełniona jest za to słowami w moim języku co daję idealną szansę na przeżycie wszystkiego wraz ze mną ale też odrobinę zagubienia. Słowniczek jest dopiero na końcu książki. Takie wertowanie stron sprawia dużo problemu podczas czytania. Wystarczyło by dać tłumaczenie na dole strony. Specyficzne nazewnictwo pozwala byś wędrował wraz ze mną po kosmosie a dokładnie po Thuvhe.
Ale drugi tom to nie tylko moje przygody. To też przygody moim przyjaciół i wrogów. Wszyscy dążymy do zabicie Tyrana. Więc jak widzisz nie jest to typowe romansidło. Wszyscy bohaterowie mają dar i wszyscy jesteśmy barwni ale mało wiarygodni w emocjach.
" W galaktyce żyje wielu ludzi z darami. Ktoś z pewnością będzie wiedział, jak mu pomóc."
Książka ma piękną, śliską okładkę. Jednocześnie prosta bez wypukłych elementów ale i z różnymi odcieniami niebieskiego, które pokazują się pod różnymi kątami.
Jak już Cyra wspomniała, możemy znaleźć dużo imion, nazw czy słów w ich języku. Daje to wiarygodność, fantastykę ale i problemy bo słowniczek dopiero na końcu a bez niego trudno zrozumieć. Książka pełna jest dialogów bo miało nadać dynamizmu. Niestety tak się nie stało. Książka jest mało wiarygodna, powolna w czytaniu i męcząca.Akcja, mimo że się rozwija to robi to powoli. Punkt kulminacyjny przechodzi bez większego akcentu przez co całość jest monotonna. Jeden z plusów książki to spora ilość cytatów.
" Gorliwość to podnoszenie się raz za razem z kolejnych problemów, To wytrwałość, akceptacja ryzyka i niechęć poddania się. "
Po mniej więcej 1/3 książki następuje nagłe przerwanie. Coś jak wybuch w kosmosie. Następnie zaczynamy mieć drugą część gdzie rozdziały to opowieści w perspektywy bohaterów. Bohaterowie są barwni, z różnymi charakterami i wyglądem. Niestety ich działania nie zawsze są jasne a stanowisko autorki bierne. Brakowało mi realizmu, lepszych odczuć.
"Nie bój się zastanowić nad odpowiedzią - milczenie wydaje się dłuższe tobie niż twoim słuchaczom"
Ten cytat spodobał mi się najbardziej, bo książka opisywana była jako " najlepsza ksiażka Veronicy Roth" . Opisy zostawiły jednak dużo do życzenia. Miało być cudnie a mamy kataklizm. Wystawienie tej recenzji dało mi wiele problemów, bo jak opisać cos co miało być cudem a jest przeciętne.
Premiera 23 maja.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Jaguar.
#veronicaroth, #spętaniprzeznaczeniem, #najlepszaksiążkaveronikiroth
Komentarze
Prześlij komentarz