Przejdź do głównej zawartości

Pierwszy Bandzior

"Gdy szefowie proszą ją o udzielenie gościny swojej dwudziestojednoletniej córce Clee, poukładany świat Cheryl zaczyna się chwiać w posadach. " Taki fragment możemy znaleźć na okładce..
"Po tytule myślimy, że będzie zwykły kryminał... Po 1 rozdziale, że zwykle romansidlo.. Po okładce, że będzie zbrodnia perfekcyjna... A jaki jest naprawdę Pierwszy Bandzior? Jest inny niż wszystko co było do tej pory. Czytelnik musi wysilic wszystkie zmysły aby znaleźć rozwiązania na pytania. Musimy znaleźć nasz, prywatny system, tak jak zrobiła to bohaterka. Ale przede wszystkim musimy nie zwariować podczas książki, która od pierwszych stron wciąga nas do swojego świata. Polecam :) " A tak na przybliżyłam po krótce historię na instagramie ;) 
Pora na szczegółową recenzję! 
Po tytule zapowiada się morderstwo lub ktoś komu pisze się więzienie. Po niecałym rozdziale mamy wrażenie,że tak będzie bo rozmowy naszej bohaterki z "kolegą" brzmią poważnie. 
No właśnie "kolega"  i to moje określenie,że romansidło. Cheryl to kobieta, która zmaga się z problemami zdrowotnymi jak również sowimi wyobrażeniami. Jest oryginalna ale jednoczenie przygnębiona codziennością. Chciałaby aby Philipp był kimś więcej niż kolegą i snuje wyobrażenia. Jej dni są ułożone jak naczynia w szafce. Nie interesują ją niespodzianki czy jakieś zmiany. 
Wspomniałam również o okładce i zbrodni doskonałej. Okładka wykonana   jest z jakiegoś nieznanego mi rodzaju papieru, na którym odbijają się nasze paluszki a potem giną. Perfekcyjny bandzior nie zostawia odcisków stąd nawiązanie do zbrodni doskonałej.

Ale ty to już koniec? Czy ja oszalałam i zachwycam się bez powodu ?  Owszem nie. Miranda July zapewnia nam dodatkowe rzeczy. W czasie czytania chyba z 8 razy zmieniłam zdanie o książce. Zawiera elementy feministyczne co mogą potwierdzać niektóre zwroty. Mamy również elementy poszukiwania siebie.  Cheryl dostaje pod opiekę Clee czyli nastolatkę, która ma całkiem inny świat. I właśnie ona powoduje w naszej bohaterce myśli nad samą sobą i jej życiem.  Ale żeby był trudniej mamy chwile grozy i napięcia a po chwili ogromną dawkę śmiechu. Książka robi nielada gimnastykę dla naszego umysłu. Wysila każdy z możliwych zmysłów. To jedyna w sowim rodzaju książka, którą polecam serdecznie. Autorka pozwala każdemu czytelnikowi mieć inne zdanie i odczucia. Daje lekturę, która wciąga od pierwszych stron. Daje świat,który miał być perfekcyjny ale nie jest..a może jest ? 
"A może o to właśnie chodziło w miłości: żeby nie myśleć?"
Głębokie myśli , zmiany punktu widzenia to niespotykane, że jedna książka może zawierać i co najważniejsze idealnie łączyć to wszystko razem. 
Polecam i daje 9/10 aby autorka nie osiadła na laurach ;) 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sekta z wyspy mgieł

Kochani Rodzice,  U mnie wszystko w porządku. Skończyłam studia więc pora na prace. Trafiłam na wykład odnośnie nowego ruchu zwanego Via Terra. Chcą znaleźć receptę na zniszczoną ludzkość. I wiecie co ? Dostałam u nich pracę. Będę na wyspie u zachodniego wybrzeża Szwecji. Wszystko będzie zagwarantowane. I nocleg i wyżywienie. Podobno jest tam sporo młodych ludzi takich jak  ja. Kontakt ze mną będzie trochę utrudniony bo mam rzeczy w specjalnym sejfie. Obiecuje pisać i dzwonić jak najczęściej. Trzymajcie się i buziaki ;)  Opis z tyłu książki gwarantuje ogromne emocje. Bałam się czy aby nie na wyrost. Okazało się, że książka to istny strzał w 10 . Jeśli chcecie poczuć grozę, zatracić się w nieznanym świecie i poczuć jak bohater książki to jest to pozycja dla Was.  "(...)Siedzę tu jak zbiegły więzień, pomyślała. Nawet czuję się winna. Każdego cholernego dnia przez niego tak się czułam. Trochę brudna i niedoskonała. Ale to przecież nie ze mną jest coś nie tak, do cholery."

Szmaciana lalka i Przynęta

"Szmaciana lalka i przynęta to książki, które mnie poraziły aż po końce palców 😨 Ciężko powiedzieć coś o jednej z nich bo po ostatniej stronie " Szmacianej lak i" sięgnęłam za pierwsze "Przynęty ". Z dwóch książek zrobiła mi się jedna. Dlatego recenzja pojawi się jedna całościowa " Tak brzmiał fragment mojej recenzji na instagramie.. a dlaczego o tym wspominam ? Bo nie da się przejść obojętnie koło tej lektury ! Nie da się powiedzieć czegoś o jednej z nich bo to całość !  Ale od początku ! Akta Sprawy  Sprawa : Szmaciana lalka Podejrzani : .... Prowadzący : William „Wolf” Fawkes, Emily Baxter Opis: W Londyńskiej dzielnicy znaleziono ofiary brutalnego morderstwa.  6 zszytych ofiar, tworzących jedno ciało. Cięcia oraz szycie zostały wykonane na martwych osobach. Szczególną uwagę zwrócono na jedną z rąk. Palec wskazujący skierowany był w okno detektywa "Wolfa".  Z uwagi na szerokie spektrum działania prasy, miasto wymaga wzmożo

Kłamstwa

Jestem Joe i chce się z Wami podzielić moją historia. Mam śliczna i cudowną żonę Mel oraz synka Williama. Wiodę normalne życie pełne przygód z życia synka, obowiązków męża i nauczyciela. Mam wielu przyjaciół w tym Bena.  William kocha autka, jak każdy chłopak, ma jednak bardzo dobry wzrok i podczas przejażdżki zauważył auto mamusi. Wiadomo,że trzeba mamie zrobić niespodziankę. Ta niespodzianka ma jednak wpływ na moje późniejsze życie. Bo nagle Ben upadł a William ma atak astmy. Od tego dnia zaczyna się mój koszmar pełen nerwów, łez i obaw. "Nie powinnaś cały czas tańczyć jak Ci zagra. Może raz na jakiś czas niech on zobaczy, jak to jest, kiedy nie wie, gdzie jesteś, a nie na odwrót."   Ben znika a moje życie nabiera dziwnego obrotu. Ktoś korzysta moich social mediów, szpieguje mnie i grozi. Nie wiem komu mam ufać a komu nie.. Książka pełna jest akcji, emocji i współczucia.  Czyta się ją bardzo szybko.Narracja jest miła i przyjemna. Całość dynamiczna a konie