Kto to jasnowidz? Czy umie pomóc? Jak nazwać jego zdolności?
"Jasnowidz to kontakt z demonami~ Kościół rzymskokatolicki " Czy taka jest prawda?
Bardzo podoba mi się wstęp gdzie poruszana jest kwestia kto to jest jasnowidz i jak ludzie do tego podchodzą. Z pozoru błahe pytanie... ale żyjemy w 21 wieku i póki co nikt nie potrafi tego wytłumaczyć.
"Jasnowidzenie – w parapsychologii zdolność umożliwiająca postrzeganie osób, zjawisk i przedmiotów w czasie i przestrzeni bez udziału percepcji zmysłowej. Nie jest znany ani jeden wiarygodny eksperyment naukowy, który dowodziłby istnienia tego zjawiska - Wikipedia"
Książka pisana jest na 2 sposoby. 1. Opowiadanie o Jackowskim przez Janoszkę. I tu chwilami trudno się połapać kto co mówi. 2 sposób to wywiad. Ten sposób na autobiografię punktuje gwiazdką bo to super pomysł. Nadaje książce inności.
Wstawki z gazet są dodatkowym plusem. Opisy spraw są dokładne nawet chwilami za bardzo. Ciarki przechodzą podczas czytania więc powinno być ostrzeżenie dla nieletnich.
Czytając trzeba mieć mocne nerwy i przygotować się na wstrząs. Nikt nie używa tu różanych określeń tylko daje przysłowiową sprawę "prosto z mostu" Nagłówki czy wspomnienia, opisy zabójstw są mocne ale prawdziwe. Niektóre historie są niczym z filmu.
Polecam. Daje 8/10
Odejmuję za zbyt dużą ilość przerywników czyli ciągle powtarzających się zdjęć. Jest to dla mnie marnowanie papieru. Takie przerywniki nie nadają nic książce.
Chciałabym jakieś kolejne opowieści. O jasnowidzu głośno ostatnio w mediach wieć warto poczytać:
"Jasnowidz Krzysztof Jackowski uważa, że to on wskazał miejsce ..."
" Krzysztof Jackowski, czyli na ile jasnowidz może pomóc policji ..."
"Jasnowidz to kontakt z demonami~ Kościół rzymskokatolicki " Czy taka jest prawda?
Bardzo podoba mi się wstęp gdzie poruszana jest kwestia kto to jest jasnowidz i jak ludzie do tego podchodzą. Z pozoru błahe pytanie... ale żyjemy w 21 wieku i póki co nikt nie potrafi tego wytłumaczyć.
"Jasnowidzenie – w parapsychologii zdolność umożliwiająca postrzeganie osób, zjawisk i przedmiotów w czasie i przestrzeni bez udziału percepcji zmysłowej. Nie jest znany ani jeden wiarygodny eksperyment naukowy, który dowodziłby istnienia tego zjawiska - Wikipedia"
Książka pisana jest na 2 sposoby. 1. Opowiadanie o Jackowskim przez Janoszkę. I tu chwilami trudno się połapać kto co mówi. 2 sposób to wywiad. Ten sposób na autobiografię punktuje gwiazdką bo to super pomysł. Nadaje książce inności.
Wstawki z gazet są dodatkowym plusem. Opisy spraw są dokładne nawet chwilami za bardzo. Ciarki przechodzą podczas czytania więc powinno być ostrzeżenie dla nieletnich.
Czytając trzeba mieć mocne nerwy i przygotować się na wstrząs. Nikt nie używa tu różanych określeń tylko daje przysłowiową sprawę "prosto z mostu" Nagłówki czy wspomnienia, opisy zabójstw są mocne ale prawdziwe. Niektóre historie są niczym z filmu.
Polecam. Daje 8/10
Odejmuję za zbyt dużą ilość przerywników czyli ciągle powtarzających się zdjęć. Jest to dla mnie marnowanie papieru. Takie przerywniki nie nadają nic książce.
Chciałabym jakieś kolejne opowieści. O jasnowidzu głośno ostatnio w mediach wieć warto poczytać:
"Jasnowidz Krzysztof Jackowski uważa, że to on wskazał miejsce ..."
" Krzysztof Jackowski, czyli na ile jasnowidz może pomóc policji ..."
Przeczytałam, polecam
OdpowiedzUsuń