Cienie..czyli ksiązka, na której się zawiodłam
;<
polski kryminał, wokół którego głośno było już
dawno. Dostałam książkę i z ogromną chęcia zaczęłam czytać. Chodzi o to, że .. „W
Milanówku giną dwie kobiety – córka i konkubina słynnego gangstera. Zastrzelono
je z broni podkomisarza Kochana, a on sam znika. Dzwoni jednak do Mortki i
prosi o pomoc – ktoś go wrabia.
Swoją
recenzję podzielę na 3 części.
Pierwsza część to bohaterowie. Tu nie mogę
narzekać bo sa fajni. Są dynamiczni, wyraźni i bardzo różnorodni. KAżdy z nich
został precyzyjnie dopracowany. Każdy inaczej działa i reaguje. Komisarz jest uparty i dązy do celu nie patrząc
na żadne problemy. Jego głowa niczym malutkie trybiki wszystko szybko
analizuje. Dopuszcza, każdą możliwą wersję wydarzeń. Z pozoru grzeczny lecz w głębi nieposkromiony
i zadziorny. Jeżeli prowokacja może pomóc on to wykorzysta. Sucha to znowu
kobieta, która pomimo wewnętrznej twardości , jeśli będzie trzeba poprosi o
pomoc. Nie jest typową twardzielką, która idzie po trupach do celu. Jest bardzo
emocjonalna ale nie wstydzi się tego.
Część druga czyli ogromna ilość postaci. Nie
sposób wszystkich zapamiętać, a szkoda. Nazwy się plączą i myli się kto, co, kogo
i gdzie. Za to odejmuję gwiazdkę bo aż trudno chwilami sie połapać kto co
zrobił i powiedział. Autor zmarnował czas na tworzenie tak wielu super postaci
bo o nich zapominamy w czasie czytania.
Część trzecia będzie o akcji. Krótko mówiąc na początku jest dynamiczna i
wciągająca ale z kolejnymi stronami już mniej. Pan Wojciech Chmielarz pisze mało dialogów,
przez co mamy sporo opisów, które tracą życie. Sama fabuła jest super. Pomysł
na taką książkę genialny. Jednak radziła bym zmniejszyć ilość bohaterów, bo
chyba aż 8 ich jest ale nie pamiętam dokładnie ;< Czas oddać na dialogi lub lepsze opisy. Takie,
żeby się coś działo i było wielkie bum na końcu. Może warto skłonić trochę
czytelnika do myślenia, żeby sam próbował zgadnąć co się stanie.
Ogólnie polecam. Daję 6/10 gwiazdek. Warto
przeczytać. Czytałam wersję papierową i jestem zła na pocztę, która uszkodziła
mi książkę !!
Naprawdę? Kurczę a ja ja uwielbiam książki Chmielarza, szczególnie te o Jakubie Mortce. Odkryłam go jakieś pół roku temu i wszystkie dotychczasowe książki przeczytałam jednym tchem. do tej pory nie gubiłam się wśród bohaterów. Ciekawe jak będzie tym razem?? Cienie dopiero zaczęłam czytać, ale bardzo bardzo mi się podobają. Mam nadzieję, że się nie zawiodę, jak ty :)
OdpowiedzUsuńP.S. Bardzo mi się podoba okładka. Dużo fajniejsza niż poprzednie :)
Warto przeczytać bo jest inna niż poprzednie..ale chyba z 6 albo 8 bohaterów.. mega dopracowani ale nie jestes w stanie ich zapamietac ;< A szkoda czasu,który został na nich poświęcony. Wiecej dialogów mogło powstać ;) W każdym bądź razie czekam na Twoją recenzję ;)
Usuń