Czas Żniw to książka, której opis..hymmm..bardziej zniechęcał niż zachęcał.. Coś jednak kazało mi kupić tę książkę. Leżała i leżała i w końcu do niej siadłam.
Zacznijmy od początku. Książka odnosi się do żniw czyli wyprowadzaniu ludzi na śmierć. Mówimy o roku 2059 kiedy to Paige Mahoney pracuje w kryminalnym podziemiu Sajonu. Dziewczyna na polecenie szefa włamuje się do ludzkich umysłów. Wydaje się,że jej życiu nic nie grozi. Nic bardziej mylnego. Pewnego dnia na skutek dziwnego wypadku zdarzeń, zostaje przetransportowana do tajemniczej kolonii karnej. Istnienie kolonii jest od ponad 200 lat utrzymywane w tajemnicy więc Paige jest zdana tylko na siebie. Kontrolę nad nią sprawuje Naczelnik, który jest jej panem,trenerem a jednocześnie wrogiem. Tylko poddanie się panującym zasadom może ją uratować. Bohaterka dysponuję zdolnościami jasnowidza, które będzie próbowała wykorzystać w ramach samoobrony.
Podsumowując: 8/10
Gwiazdkę daję za zmuszenie czytelnika do myślenia , an ie podawanie wszystkich informacji. Pomysł ze słowniczkiem na końcu to kolejna gwiazdka. Nawiązanie do magii, która może być niebezpieczna i przynosić nie tylko zyski jak również wykorzystanie mitów londyńskich to kolejne plusy książki. Autorka ma zaledwie 22 lata i wydawać by się mogło,że jej pomysł na pierwszoosobową narrację będzie kataklizmem..tak tu dodał pazura do książki. I ostatnia ale za to ważna gwiazdka leci za nawiązanie do pojęcia "zaufanie". Możemy je zauważyć pomiędzy Naczelnikiem a Paige. Jest ono bardzo dyskretne lecz sposób w jaki zostało przedstawione, skłania do myślenia.
Odejmuję jednak 2 gwiazdki. Pierwszą za powielenie tematu tzn. możemy tu wyczuć silne nawiązania do "Igrzysk śmierci", "Harrego Pottera" czy "Gildi Magów". Drugą gwiazdkę odejmuję za zbytnie idealizowanie. Tworzenie perfekcyjnej nastolatki, o delikatnych kształtach, cichej i bezbronnej w ogromnym niebezpieczeństwie. Taka bohaterka staje sie nudna, coś jak Lara Croft.
Książka jest specyficzna. Fani fantastyki będą zachwyceni..lecz czytelnicy lubiący zwykłe młodzieżówki będą już załamani. Jedno jest pewne. Kiedy zaczniemy czytać.. trudno przestać.
Odejmuję jednak 2 gwiazdki. Pierwszą za powielenie tematu tzn. możemy tu wyczuć silne nawiązania do "Igrzysk śmierci", "Harrego Pottera" czy "Gildi Magów". Drugą gwiazdkę odejmuję za zbytnie idealizowanie. Tworzenie perfekcyjnej nastolatki, o delikatnych kształtach, cichej i bezbronnej w ogromnym niebezpieczeństwie. Taka bohaterka staje sie nudna, coś jak Lara Croft.
Książka jest specyficzna. Fani fantastyki będą zachwyceni..lecz czytelnicy lubiący zwykłe młodzieżówki będą już załamani. Jedno jest pewne. Kiedy zaczniemy czytać.. trudno przestać.
Komentarze
Prześlij komentarz