Przejdź do głównej zawartości

Narzeczona Księcia


Miała być powieść fantasy z dużą dozą miłości. Miał być dowcip i plejada gwiazd. Miało być streszczenie dawnego dzieła do najciekawszych momentów...Miało być wszystko, a jest ?
Jest tak,że dostajemy dwa wstępy. Jeden z okazji jubileuszu 30 lecia a drugi z okazji jubileuszu 25 lecia. We wstępach William Goldman próbuje nam wmówić,że to nie on jest autorem. Próbuje powiedzieć,że książka to streszczenie zawierające najciekawsze fragmenty.  I tu mamy pierwszy dowcip. Jest to kompletna bzdura. Napisana jednak tak,że wielu z nas daje się nabrać.
Od wstępów oddziela nas mapa. Oficjalnie zaczynamy książkę, po której oprowadza nas podróżnik. Wielbiciel historii przygodowych opowiada głównie o swoim dzieciństwie. Pełno jest dialogów a opisy zwięzłe lecz krótkie. Minusem jest nagłą zmiana miejsca, czasu i akcji, Ni stąd ni zowąd jesteśmy gdzieś indziej i nie wiemy o co chodzi.
Autor daje nam komentarze. Wstawia tam swoje zdanie i co sądzi o danej sprawie. Tekst pisany jest wtedy kursywą. Za to daję plus.
Kolejny szok książki to brak spisu treści. Mamy wyodrębnione rozdziały lecz spisu brak. Okładka również nie powala. Ma delikatne błyszczące wstawki tylko w kilku miejscach co tworzy ją zwyczajną.
Bohaterowie są bezbarwni. Cała powieść nudna. Pełno jest "fajerwerków" ale akcja dzieje się za szybko. Ledwo zaczyna się wojna na szpady a my zanim się zorientujemy to już się kończy. Akcja tak zawiła niczym w modzie na sukces.
To wszystko wpływa na bezpłciową książkę, która niczym sie nie wyróżnia ani nie ma charakteru.
Daje 3/10
Książka bez ambicji, bezbarwna, zniechęcająca do czytania historii tego typu.
Przeczytana dzięki portalowi CzytamPierwszy.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sekta z wyspy mgieł

Kochani Rodzice,  U mnie wszystko w porządku. Skończyłam studia więc pora na prace. Trafiłam na wykład odnośnie nowego ruchu zwanego Via Terra. Chcą znaleźć receptę na zniszczoną ludzkość. I wiecie co ? Dostałam u nich pracę. Będę na wyspie u zachodniego wybrzeża Szwecji. Wszystko będzie zagwarantowane. I nocleg i wyżywienie. Podobno jest tam sporo młodych ludzi takich jak  ja. Kontakt ze mną będzie trochę utrudniony bo mam rzeczy w specjalnym sejfie. Obiecuje pisać i dzwonić jak najczęściej. Trzymajcie się i buziaki ;)  Opis z tyłu książki gwarantuje ogromne emocje. Bałam się czy aby nie na wyrost. Okazało się, że książka to istny strzał w 10 . Jeśli chcecie poczuć grozę, zatracić się w nieznanym świecie i poczuć jak bohater książki to jest to pozycja dla Was.  "(...)Siedzę tu jak zbiegły więzień, pomyślała. Nawet czuję się winna. Każdego cholernego dnia przez niego tak się czułam. Trochę brudna i niedoskonała. Ale to przecież nie ze mną jest coś nie tak, do...

Szmaciana lalka i Przynęta

"Szmaciana lalka i przynęta to książki, które mnie poraziły aż po końce palców 😨 Ciężko powiedzieć coś o jednej z nich bo po ostatniej stronie " Szmacianej lak i" sięgnęłam za pierwsze "Przynęty ". Z dwóch książek zrobiła mi się jedna. Dlatego recenzja pojawi się jedna całościowa " Tak brzmiał fragment mojej recenzji na instagramie.. a dlaczego o tym wspominam ? Bo nie da się przejść obojętnie koło tej lektury ! Nie da się powiedzieć czegoś o jednej z nich bo to całość !  Ale od początku ! Akta Sprawy  Sprawa : Szmaciana lalka Podejrzani : .... Prowadzący : William „Wolf” Fawkes, Emily Baxter Opis: W Londyńskiej dzielnicy znaleziono ofiary brutalnego morderstwa.  6 zszytych ofiar, tworzących jedno ciało. Cięcia oraz szycie zostały wykonane na martwych osobach. Szczególną uwagę zwrócono na jedną z rąk. Palec wskazujący skierowany był w okno detektywa "Wolfa".  Z uwagi na szerokie spektrum działania prasy, miasto wymaga wz...

Kłamstwa

Jestem Joe i chce się z Wami podzielić moją historia. Mam śliczna i cudowną żonę Mel oraz synka Williama. Wiodę normalne życie pełne przygód z życia synka, obowiązków męża i nauczyciela. Mam wielu przyjaciół w tym Bena.  William kocha autka, jak każdy chłopak, ma jednak bardzo dobry wzrok i podczas przejażdżki zauważył auto mamusi. Wiadomo,że trzeba mamie zrobić niespodziankę. Ta niespodzianka ma jednak wpływ na moje późniejsze życie. Bo nagle Ben upadł a William ma atak astmy. Od tego dnia zaczyna się mój koszmar pełen nerwów, łez i obaw. "Nie powinnaś cały czas tańczyć jak Ci zagra. Może raz na jakiś czas niech on zobaczy, jak to jest, kiedy nie wie, gdzie jesteś, a nie na odwrót."   Ben znika a moje życie nabiera dziwnego obrotu. Ktoś korzysta moich social mediów, szpieguje mnie i grozi. Nie wiem komu mam ufać a komu nie.. Książka pełna jest akcji, emocji i współczucia.  Czyta się ją bardzo szybko.Narracja jest miła i przyjemna. Całość dynamiczna a k...