Witojcie !
Ja żem szeptucha co tom wam tylo o tej naturze, bogach i Gosi godoła. Przyjszedł to czos na porządno recenzje a nie wypociny. Mondra baba jestem to wiem co godom.
Ach ta gwara to męcząca bywa. Nie będę was ogłupiać bo i tak wiecie, że to tylko chwyt reklamowy ;)
Wszyscy w koło zachwycają się serią "Kwiat Paproci", z autorką tego bloga na czele. Jednak ja tu prawdę powiem jak ja to oceniam.
Jestem prawie główną bohaterką tej książki, wiele w życiu widziałam i słyszałam.. i powiem Wam, że zachwycający się maję rację.
Zacznijmy od Nowego Sekretnika. Wykonany jest starannie, w twardej oprawie i z piękną okładką. W środku sprawy mają się podobnie. Czcionka jest duża więc nawet starsza szeptucha da radę przeczytać. Dużo miejsca na własne notatki a nawet rożek z tyłu, w który możemy schować luźne zapiski. Fragmenty przygód wspaniałej Gosi, ważne daty czy rady na bóle są zapisane tak jak w sekretniku. Nowością jest zestawienie ziół, które na co pomagają oraz ciekawostki. Wierzcie mi, że tego to nawet inne szeptuchy nie wiedzą ! Podpowiedziałam autorce co nieco więc w środku znajdziecie nawet przepisy na nalewki.
"Po głębszym zastanowieniu, to każde nasze święto wedle opowieści powinno kończyć się orgią i pijaństwem. Aż mi wstyd za przodków."
Całość jest pięknie ozdobiona i musi znaleźć się na półce każdej zielarki. Sekretnik może też służyć do rozładowania emocji. Zawiera bowiem rysunki, które możemy pokolorować.
Cała seria jest spójna, wciągająca i zabawna. W przyjemny sposób zaprasza do poznania naszej historii. Doradza w medycznych sprawach jak również sercowych.
" - Nie zaboli. Atakuj. Zobaczymy, jak bardzo zły jest twój refleks.
- Wypraszam sobie! - burknęłam. - W ogóle czemu nie powiedziałeś mi, że będziemy się bić?
- Nie chciałem, żebyś się przestraszyła. Jeszcze nałykałabyś się niepotrzebnie jakichś leków."
Podczas czytania, długopisy idą w ruch bo tyle przydatnych informacji można znaleźć. Ale cała seria pomimo skarbnicy cytatów, jest odprężająca, delikatna i zapraszająca do poznania magicznego świata.
" Nie można żyć, żałując cały czas czegoś co się stało bądź nie stało. Trzeba cieszyć się życiem, które się ma."
Zapewni wam łzy śmiechu, chociażby z nieporadnej Gosi, jak i dreszczyk emocji przy wojnie z bogami. Odkryjemy świat pełen tajemnic jakiego mało kto mógł doświadczyć.
" Przymknęłam drzwi i posłałam biednemu listonoszowi najbardziej przymilny uśmiech, na jaki było mnie stać. "Nic się nie stało! Nic nie widziałeś! Nie ma niczego złego w nagich ludziach biegających z nożami po domu! To normalne!"."
Ja Jarogniewa, uroczyście oświadczam, że ta seria zasługuje na 10 gwiazdek ! Autorka zasłużyła na kieliszek wykwintnej nalewki. Wydawnictwo WAB również zapraszam na nalewkę, bo spisało się na medal.
Polecam serię każdemu bo gwarantuje nieziemską przygodę !
To raczej nie moje klimaty, więc podziękuję, ale na pewno znajdzie wielu zwolenników.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji sięgnąć po tę serię, ale jak tylko zobaczę ją w bibliotece, to zerknę przynajmniej do pierwszej części.
OdpowiedzUsuńMnóstwo o niej słyszę ostatnio, ale jakoś nie mogę się przełamać :/ A szkoda, bo naprawdę lubię inne książki tej autorki
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu "Drugiej szansy" mam ogromną ochotę zapoznać się innymi książkami napisanymi przez Katarzynę Berenikę Miszczyk, więc po tę serię również sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Girl in books
Czytałam całą serię Kwiatu Paproci, no i mam stary Sekretnik, ale jakoś nie czuję potrzeby kupowania tego nowego :P Jakoś bardzo nie korzystam z kalendarzy i kolejny chyba mi się nie przyda :P Ale ciekawa jestem, czy są tam jakieś nowe opowiadania o Gosi, Mieszku, czy Jarogniewie :D W ogóle bardzo lubię tę autorkę, jednie kompletnie nie podobała mi się Obsesja :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu sięgnąć po książki Miszczuk :)
OdpowiedzUsuń