Hej tu znowu ja..znaczy Gosia ;)
Jak już wiecie jestem uczennicą Szeptuchy. Na początku to wszystko wydawało mi się absurdem..lecz teraz. Teraz to kocham. Kocham Bieliny i to kim jestem. Kupalna nocka, wszelkie obrzędy i nawet ci Bogowie. Nie wyobrażam sobie życia bez nich.
Mam koło siebie wszystko czego potrzebuję. Jarogniewa jest nie tylko nauczycielka ale i moja przyjaciółką. Wspiera mnie i dba o mnie. Mieszko.. Mieszko będzie moim mężem bo mam pod sercem owoc naszej miłości. Ale nie myślcie, że ostatni tom to sielanka. Musze oddać przysługę Swarożycowi ! A wymagać będzie ode mnie bardzo dużo. Muszę uporać się z Witkiem i zadbać o bezpieczeństwo ważnych dla mnie osób. Ten tom to niekończąca się przygoda pełna nauki , śmiechu i miłości. Zapraszam do mojego świata gdzie Bogowie mnie ścigają i podglądają.. no właśnie ostatnio się wywróciłam czy ja nie mam tężca ?
Ostatni tom serii. Serii, która pozostawia wielką pustkę. Zdecydowanie to jednej z najpoważniejszych tomów. Gosia dorośleje, staje się poważniejsza ale też mniej histeryzuje. Dalej jest osobą, która dużo się martwi jednak stara się mniej o tym mówić. Ma zostać mamą i musi o siebie zadbać. Sen z powiek spędzą jej Swarożyc, który obserwuje każdy jej krok. Ma dla niej misję, którą musi wykonać za ocalenie życia.
" Miałam nadzieję, że to tylko jakiś durnowaty sen, a nie prawdziwa wizja. Bo jeśli to wizja, to za przeproszeniem Dadźbóg może sobie zabrać tę zagadkę tam, gdzie sam nie dochodzi i gdzie się robią hemoroidy."
Coraz większą przyjemność sprawia jej poznawanie przepisów z zeszytu babi Jarogniewy. Szeptucha stałą się wręcz przyjaciółką, która wysłucha, pomoże a czasami i skarci.
Ten tom nie ma dla nas pełnej gamy obrzędów ani świąt. Ten tom to walka o najbliższych. Jest dynamiczny i w mgnieniu oka prowadzi do końca serii. Dużo nauki o miłości i drugim człowieku. Humor, tak specyficzny dla całej serii, wciąż jest dostępny. Muszę też ostrzec przed najważniejszym. Seri UZALEŻNIA i po skończeniu pozostawia pustkę, którą ciężko zapełnić.
Rodzina to jedyna rzecz, którą człowiek ma w życiu. Żadne pieniądze, domy, podróże nie dadzą ci tego, co ludzie tej samej krwi.
Zarówno ten tom jak i poprzednie, ma charakterystyczny znak kwiatu na okładce. To jedyny z tomów gdzie mamy nie Gosię lecz Mieszka jako okładkę.
Całość jest spójna i przyjemna. Czyta się lekko i z entuzjazmem.
Oceniam 10/10 ! Serdecznie dziękuję Wydawnictwu WAB za książkę. Już niedługo recenzja całej serii w której zdradzę większość moich ukochanych cytatów. Zapraszam
Jak już wiecie jestem uczennicą Szeptuchy. Na początku to wszystko wydawało mi się absurdem..lecz teraz. Teraz to kocham. Kocham Bieliny i to kim jestem. Kupalna nocka, wszelkie obrzędy i nawet ci Bogowie. Nie wyobrażam sobie życia bez nich.
Mam koło siebie wszystko czego potrzebuję. Jarogniewa jest nie tylko nauczycielka ale i moja przyjaciółką. Wspiera mnie i dba o mnie. Mieszko.. Mieszko będzie moim mężem bo mam pod sercem owoc naszej miłości. Ale nie myślcie, że ostatni tom to sielanka. Musze oddać przysługę Swarożycowi ! A wymagać będzie ode mnie bardzo dużo. Muszę uporać się z Witkiem i zadbać o bezpieczeństwo ważnych dla mnie osób. Ten tom to niekończąca się przygoda pełna nauki , śmiechu i miłości. Zapraszam do mojego świata gdzie Bogowie mnie ścigają i podglądają.. no właśnie ostatnio się wywróciłam czy ja nie mam tężca ?
" Miałam nadzieję, że to tylko jakiś durnowaty sen, a nie prawdziwa wizja. Bo jeśli to wizja, to za przeproszeniem Dadźbóg może sobie zabrać tę zagadkę tam, gdzie sam nie dochodzi i gdzie się robią hemoroidy."
Coraz większą przyjemność sprawia jej poznawanie przepisów z zeszytu babi Jarogniewy. Szeptucha stałą się wręcz przyjaciółką, która wysłucha, pomoże a czasami i skarci.
Ten tom nie ma dla nas pełnej gamy obrzędów ani świąt. Ten tom to walka o najbliższych. Jest dynamiczny i w mgnieniu oka prowadzi do końca serii. Dużo nauki o miłości i drugim człowieku. Humor, tak specyficzny dla całej serii, wciąż jest dostępny. Muszę też ostrzec przed najważniejszym. Seri UZALEŻNIA i po skończeniu pozostawia pustkę, którą ciężko zapełnić.
Rodzina to jedyna rzecz, którą człowiek ma w życiu. Żadne pieniądze, domy, podróże nie dadzą ci tego, co ludzie tej samej krwi.
Zarówno ten tom jak i poprzednie, ma charakterystyczny znak kwiatu na okładce. To jedyny z tomów gdzie mamy nie Gosię lecz Mieszka jako okładkę.
Całość jest spójna i przyjemna. Czyta się lekko i z entuzjazmem.
Oceniam 10/10 ! Serdecznie dziękuję Wydawnictwu WAB za książkę. Już niedługo recenzja całej serii w której zdradzę większość moich ukochanych cytatów. Zapraszam
Nie znam jeszcze tej serii, ale nie jestem do końca przekonana, czy mimo wysokich ocen słowiańskie klimaty są dla mnie.:)
OdpowiedzUsuńOkładka zdecydowanie przyciąga wzrok :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuż od dawna przyglądam się całej tej serii, wreszcie muszę skończyć z przyglądaniem i zacząć ją po prostu czytać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMuszę się zabrać za całą serię ;) Zawsze zdobywa wysokie noty!
OdpowiedzUsuńJa czytam aktualnie "Żerce" :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKurczę, zaczynam się bać, że zbyt mało już pamiętam z poprzednich części... Muszę jak najszybciej się za nią zabrać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://mala-czytelniczka.blogspot.com/
Czyżby teraz to Katarzyna Berenik Miszczuk była na topie polskich autorów? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Girl in books
Odwlekam czytanie tego tomu, żeby nie musieć kończyć tej serii 🙈
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pokocham tę serię, bo wszędzie widzę ją w samych pozytywach ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O tej serii słyszałam sporo, ale nie miałam okazji po nią sięgnąć. Chyba muszę to zmienić, bo dzięki Paulinie Hendel przekonałam się do motywu słowiańskiej mitologii w książkach, a tutaj taki występuje :D
OdpowiedzUsuńPo lekturze Szeptuchy postanowiłam, że nie mam zamiaru męczyć się z tą serią i nie przeczytałam nic więcej. Wszystko mnie denerwowało w tamtej książce.
OdpowiedzUsuńOkładka jak i sam opis zachęca do lektury😍
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej serii bardzo wiele pozytywnych opinii i miałam się za nią zabrać, ale jakoś nie mogę znaleźć na to czasu. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie będzie mi to dane, bo jestem jej bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńżeby tak chociaż raz w tygodniu doba była dłuższa...
OdpowiedzUsuńBardzo ubolewam, że to już koniec serii. Związałam się z bohaterami i chciałabym, żeby ich losy były kontynuowane. Ech... Pora odwiedzić Bieliny, zwłaszcza że pochodzę ze świętokrzyskiego.
OdpowiedzUsuńPs. Fajnie tu u Ciebie, zostaję na zawsze z zacnym mianem 20stego obserwatora :D
Pozdrawiam!
Ewa z www.mybooksandpoetry.blogspot.com