Przejdź do głównej zawartości

lżejszy od fotografii - o Grzegorzu Ciechowskim

Dzisiejszy post będzie inny niż wszystkie. Dzisiejszy post jest efektem wielu emocji, wspomnień jak i ogromnego zdziwienia. Dzisiejszy post będzie o sztuce tworzenia. Tak dobrze czytacie. O sztuce tworzenia książki, która jest nie tylko cudnie napisana..jest też pięknie wydana i zapakowana. 

" Pamiętaj, żeby nigdy się nie poddawać" 

 Kiedy dostałam wiadomość od Wydawnictwa Literackiego, nie mogłam uwierzyć w to co czytam. Kiedy dostałam paczkę nie mogłam uwierzyć w to co widzę. A widzę piękne pudełko w Republikańskie pasy. Książkę, której okładka jest jak z materiału. Widzę biografię, która ma ponad 600 stron. Lecz czy da się napisać biografię aż na tyle? Bałam się, że będzie nudna,zwykła. Lecz jest zupełnie inna. Jest pełna zdjęć w dobrej jakości. Rozdziały mówiące o tym co będzie a jednocześnie wykorzystujące teksty utwór Republiki. Lżejszy od fotografii to wspomnienia, które tworzą niezwykła aurę. 

" Ktoś taki, kogo chciałbym spotkać w gorący dzień na rozstaju dróg i spytać, czy nie ma łyka wody. Mam pewność, że dostałbym od niego ten łyk." 

Za sprawą wspomnień wielkich gwiazd, dowiadujemy się jaki naprawdę był Grzegorz Ciechowski. Poznajemy opinię jego córki, która mówi, że był wspaniałym ojcem. Znajomi wspominają " Nie wpuszczał osób ciekawskich do swojego życia, absolutnie. Nie było usłane skandalami, a raczej zwyczajne. Udzielał wywiadów, ale nie lubił mówić o sobie". 

" Grzesiek zawsze był ambitnym facetem. Nie odpuszczał. Nie tylko jako muzyk i artysta". 

Możemy też znaleźć, że był osobą powściągliwą, zadowoloną z życia i życzliwą. Potrafił znaleźć czas na pracę ale i rodzinę. 

Biografia nie jest jednak tylko wspomnieniem jego osoby. Jest też poruszeniem historii związanych z utworami, ich powstawaniem czy tworzeniem czego ekstrawaganckiego. Możemy dowiedzieć się jak powstał tekst do " tu jestem w niebie" czy " Tobie wybaczam".

"Tobie wybaczam ma przepiekny tekst. Utwór był roboczo zatytułowany Misja. Grzegorz opowiadał nam, że to historia księdza, który się zakochał i dla kobiety porzucił stan duchowny. Cudowna pieśń o miłości. Nie jest to zmyślona historia". 

Pełna wspomnień, historii utworów ale też z lekcji nauki o Polsce. 
" Czerwiec 1989...Uczyliśmy się wszyscy nowych poniedziałków, czwartków i sobót, myśląc, że zmiana naszego miasta, naszej ulicy, naszych sklepów i w ogóle wszytyskiego nastąpi w ciągu kilku dni." 

Wygląda na to, że życie Grzegorza usłane było różami a książka omija trudne tematy. Tak jednak nie jest. Możemy tu znaleźć historię rozpadu zespołu, kłótni czy problemów z utworami. Każdy z nas gdzieś w swoim życiu słyszał tekst:
"Ta piosenka jest pisana dla pieniędzy! 
Ta piosenka jest śpiewana dla pieniędzy! 
Ta piosenka jest nagrana dla pieniędzy! 
Ta piosenka jest wydana dla pieniędzy!" 

Po latach ten utwór wydaje się nie mieć problemów, lecz w tamtych czasach bylo to nie lada wyzwaniem. Wspomnienia mogą nam to udowodnić: 
" Pomyślałam sobie wtedy: O, cholera, ale świetne teksty, co za dowaga" 
Nie tylko książka jest w 100% Republikańska. Paczka swoimi czarno-białymi pasami nawiązuje do wzoru zespołu. Całość jest spójna, wciągająca, pełna emocji i nauki ale też przyprawiająca o łezkę w oku. Bo Grzegorz już do nas nie wróci, lecz zostawił po sobie kawał historii, którą musowo przeczytać.
Daje 11/10 i serdecznie dziękuję Wydawnictwu Literackiemu za dostarczenie takiej lektury. 
Wystające karteczki to moje znaczniki cytatów, informacji i wspomnień, o których nie można zapomnieć.  

Komentarze

  1. Świetna recenzja😍 Nie są to moje klimaty, ale zachęciłaś mnie do spróbowania czegoś innego niż fantastyka😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo :) zapraszam do obserwacji może skuszę na coś jeszcze :)

      Usuń
  2. Pięknie napisałaś o tej książce 😍 Jestem pewna, że jeśli ktoś lubi takie klimaty, z pewnością będzie zadowolony z tej powieści 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli jest napisana w ten sposób, to wrzucę ją do mojej listy "książek do kupienia". Nigdy nie czytam biografii, bo jak kiedyś próbowałam, to trafiałam na te z gatunku "urodził się wtedy i wtedy, wtedy i wtedy zaczął chodzić, wtedy i wtedy samodzielnie zjadł zupkę" - pełno dat :C

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam :) napisana w formie wspomnień przez wielu artystów. Porusza dużo różnych spraw. Ale nigdzie nie znajdziesz, że urodził się tu wychował tam. Nie to nie to :)

      Usuń
  4. Nie mój klimat, bo nie czytam biografii, ale podaba mi się recenzja 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo :) i polecam inne recenzje mzoe coś się spodoba

      Usuń
  5. Nie sięgam po biografie póki co. Może kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  6. Raczej unikam biografii, szczególnie tak długich, bo po pewnym czasie każda mnie nudzi, ale zaintrygowała mnie ta recenzja. Na razie nie mam czasu na tę książkę, ale może w przyszłości się nię zainteresuję.

    Obserwuję i zapraszam:
    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też się bałam, że 600 str to będzie meczarnia. A tu szok *.* wyjątkowa ;) Już lecę na Twój ;)

      Usuń
  7. Bardzo dobra recenzja :) żałuję, że to mój pierwszy raz na twoim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie zapraszam do obserwacji ;) zaraz kolejna recenzja ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Sekta z wyspy mgieł

Kochani Rodzice,  U mnie wszystko w porządku. Skończyłam studia więc pora na prace. Trafiłam na wykład odnośnie nowego ruchu zwanego Via Terra. Chcą znaleźć receptę na zniszczoną ludzkość. I wiecie co ? Dostałam u nich pracę. Będę na wyspie u zachodniego wybrzeża Szwecji. Wszystko będzie zagwarantowane. I nocleg i wyżywienie. Podobno jest tam sporo młodych ludzi takich jak  ja. Kontakt ze mną będzie trochę utrudniony bo mam rzeczy w specjalnym sejfie. Obiecuje pisać i dzwonić jak najczęściej. Trzymajcie się i buziaki ;)  Opis z tyłu książki gwarantuje ogromne emocje. Bałam się czy aby nie na wyrost. Okazało się, że książka to istny strzał w 10 . Jeśli chcecie poczuć grozę, zatracić się w nieznanym świecie i poczuć jak bohater książki to jest to pozycja dla Was.  "(...)Siedzę tu jak zbiegły więzień, pomyślała. Nawet czuję się winna. Każdego cholernego dnia przez niego tak się czułam. Trochę brudna i niedoskonała. Ale to przecież nie ze mną jest coś nie tak, do...

Kłamstwa

Jestem Joe i chce się z Wami podzielić moją historia. Mam śliczna i cudowną żonę Mel oraz synka Williama. Wiodę normalne życie pełne przygód z życia synka, obowiązków męża i nauczyciela. Mam wielu przyjaciół w tym Bena.  William kocha autka, jak każdy chłopak, ma jednak bardzo dobry wzrok i podczas przejażdżki zauważył auto mamusi. Wiadomo,że trzeba mamie zrobić niespodziankę. Ta niespodzianka ma jednak wpływ na moje późniejsze życie. Bo nagle Ben upadł a William ma atak astmy. Od tego dnia zaczyna się mój koszmar pełen nerwów, łez i obaw. "Nie powinnaś cały czas tańczyć jak Ci zagra. Może raz na jakiś czas niech on zobaczy, jak to jest, kiedy nie wie, gdzie jesteś, a nie na odwrót."   Ben znika a moje życie nabiera dziwnego obrotu. Ktoś korzysta moich social mediów, szpieguje mnie i grozi. Nie wiem komu mam ufać a komu nie.. Książka pełna jest akcji, emocji i współczucia.  Czyta się ją bardzo szybko.Narracja jest miła i przyjemna. Całość dynamiczna a k...

Jej wysokość P

Hej ;) Jestem Peyton i chce podbić świat ! Spytacie dlaczego ? Bo jestem nastolatką o nienaturalnych wielkościach ! Mam ponad metr osiemdziesiąt i buty rozmiaru 45 ! Całe moje zycie to wieczne problemy. Nie wierzycie? Kto jak nie wysocy słyszy żarciki " hej jak tam pogoda tam na górze? " . Kto musi ubierać się na męskim dziale bo na damskim nie ma nic ! Kto nie może mieć butów na obcasie ani żadnych kobiecych ? I najgorsze.. znajdź chłopaka wyższego od siebie. Dlatego podejmuję zakład od moich znajomych ! Będę próbować szczęścia u każdego wysokiego chłopaka. A wy sami zobaczcie czy mi się uda.. Jej wysokość P to książka o wielu cytatach. Możemy zaczerpnąć głębokich przemyśleń jak i śmiesznych opisów do sytuacji.  - Jeśli rzeczywiście woli niskie, to tylko dlatego, że nie zna nadrzędnego gatunku, jakim są wysokie. Gdy raz wzniesiesz się na wyżyny, nigdy już nie będziesz chciał zejść na dół. Pisana jest lekko i z humorem. Delikatna w czytaniu z mocnym akcentem wul...