Okno z niebieskimi żaluzjami to dość specyficzna książka. Autor to Jerzy Mazurek, który jest miłośnikiem poezji i małych firm prozy i dramatu. Z tyłu książki możemy znaleźć opis mówiący, że książka przedstawia podróż, która bohater odbywa pod okiem czujnego przewodnika.
Książka posiada indywidualny sposób pisania co można znaleźć na jeden z kartkach opisujących książkę. Nie przez przypadek napisałam tu informacje o autorze. Tekst pisany jest w wyrównaniu do lewej strony a samo dzieło ma niespełna 130 stron. Ogólnie możemy uznać, że bohater rozmawia sam ze sobą. Leży w szpitalu i odtwarza co mu się przytrafiło. Szczegółowo mówiąc mamy do żywienia ze spotkaniem bohatera, oknem, podróżami i tygrysem.
"okno z niebieskim żaluzjami skąd taki pomysł na tytuł ? Nasz bohater ma kierować się 4 zasadami:
1. Okno jest najważniejsze
2. Żaluzje są zawsze odsłonięte
3. Myślisz o oddechu
4. Skupiasz się na 3 zmysłach
Okno jest najważniejsze bo mamy przez nie spoglądać. Żaluzje to nasza zasłoną więc musimy mieć je odsłonięte. Myśl o oddechu bo to nim masz kierować swoje wizję. A zmysły to twoje kierunkowskazy. Z tytułu został już tylko tygrys. No właśnie skąd on się wziął? Tygrys to piękne zwierze, które jest egzotyczne i tajemnicze. "Piękno i groza" jak to ujął autor. Tygrys ma symbolizować nasze lęki.
Książka posiada indywidualny sposób pisania co można znaleźć na jeden z kartkach opisujących książkę. Nie przez przypadek napisałam tu informacje o autorze. Tekst pisany jest w wyrównaniu do lewej strony a samo dzieło ma niespełna 130 stron. Ogólnie możemy uznać, że bohater rozmawia sam ze sobą. Leży w szpitalu i odtwarza co mu się przytrafiło. Szczegółowo mówiąc mamy do żywienia ze spotkaniem bohatera, oknem, podróżami i tygrysem.
"okno z niebieskim żaluzjami skąd taki pomysł na tytuł ? Nasz bohater ma kierować się 4 zasadami:
1. Okno jest najważniejsze
2. Żaluzje są zawsze odsłonięte
3. Myślisz o oddechu
4. Skupiasz się na 3 zmysłach
Okno jest najważniejsze bo mamy przez nie spoglądać. Żaluzje to nasza zasłoną więc musimy mieć je odsłonięte. Myśl o oddechu bo to nim masz kierować swoje wizję. A zmysły to twoje kierunkowskazy. Z tytułu został już tylko tygrys. No właśnie skąd on się wziął? Tygrys to piękne zwierze, które jest egzotyczne i tajemnicze. "Piękno i groza" jak to ujął autor. Tygrys ma symbolizować nasze lęki.
Oceniam 5/10 a teraz powiem dlaczego. Przede wszystkim.. Puste strony. Po części nadają książce charakteru, coś jak taka pauza, oddzielenie. Niestety ja uważam, że to marnotrawstwo. Więc za to ujmuje gwiazdkę. Odejmuję również za okładkę. Powinna być ona niebieska skoro mowa o żaluzjach. Czarna nie zgrywa się z lektura. Kolejny minus to pisanie bez emocji. Mamy po prostu litery na białej stornie.
Plusy daje za to, że książka to walka z naszymi lękami. Jest utrzymana w formie terapii. Daje dużą gamę przemyśleń, jak np. " mózg pracuje jak wielki komputer z dużą pamięcią, pamięcią, której sobie nie uświadamiamy na co dzień." Mamy kontakt z wejściem do ludzkiej podświadomości. Nie jest to lekka lektura, którą możemy wypić przy kawie. Potrzebujemy ciszy i spokoju, w której możemy się zastanowić i poruszyć naszą wyobraźnię. A kiedy nam się to uda..podróżujemy po świecie i odkrywamy tajniki ludzkiego umysłu. Zwłaszcza kiedy całość tworzy odrębny świat i sposób pisania.
Komentarze
Prześlij komentarz